Zakładka a la Violetta :)

Czy pamiętacie muffinkowe zaproszenia? Były one inspirowane serialową Violettą, idolką młodzieży. Poniższa zakładka powstała jako ich dopełnienie. Był to mały dodatek dla Jubilatki :)

 

 

Pracę zgłaszam na wyzwanie Silesian Craft - ZAKŁADKA.

 

A jeśli mowa o zakładce...

 

Sezon na czytanie uważam za rozpoczęty :) Oczywiście taki sezon jest cały rok, jednak, kiedy przychodzi jesień częściej sięgam po książkę - sprzyjają temu dłuższe wieczory. Latem, przy moim Smyku, nie mam czasu na takie rzeczy. Zwłaszcza, że muszę jeszcze znaleźć chwilkę na scrapowanie ;)

Tej jesieni przeczytałam już jedną książkę, a właściwie książęczkę, o której postaram się kiedyś napisać parę słów.

A Wy jakie książki czytacie? Może coś polecicie... :)

Nowy nabytek

W piątek do mnie zawitała – różowa i taka mała J I już została…

Bindownica Zutter J

Jest piękna, wspaniała, cudowna!

Czuję, że będzie mi często służyć. I oby dobrze.

Już nie mogłam się doczekać, kiedy coś zrobię z jej pomocą i oto efekty.

Album z zimowych zabaw Mikołaja (ja naprawdę nie chcę przywołać zimy!). Format nieduży, niecałe 15x20 cm. Kart, nie licząc oprawy, tylko 6. Na więcej mi nie pozwoliły grzbiety do bindowania – muszę zakupić większe, ale w sklepie, w którym kupowałam bindownicę akurat nie było większych.

Album czeka na zdjęcia, które dopiero muszę wywołać.

Całość zrobiona z papierków Rapakivi Hot&Cold.

Oczywiście przypominam o trwającym Roczkowym Candy, na które gorąco zapraszam!

Jeśli ktoś chciałby zrobić takiego samego bałwanka to zapraszam do zapoznania się z kursem Asicy.

 



Recyklingowe kwiaty

Wędrując po blogach często widzę na scrapowych/kartkowych pracach przepiękne kwiaty, które nie są "gotowcami" ze sklepu, ale ręcznie robionymi tworkami - pięknymi tworkami!

Pozazarościłam troszkę i sama wzięłam się do tworzenia kwiatów: nie z papieru, ale z tkaniny. Są to kwiaty recyklingowe, bo zrobione z rzeczy, które miały iść do kosza (efekt wietrzenia szafy;)).

Poniżej przedstawiam mój pierwszy kwiatuszek, który stał się ozdobą gumki do włosów. Jeszcze nie miałam okazji zrobić kartki z tym moim stworem, ale mam nadzieję, że będzie pasował do papierowych prac.

 

Moje recyklingowe kwiatki z tkaniny można wygrać w urodzinowym candy, na które serdecznie zapraszam!

 

Ostatnio zapomniałam wspomnieć, że moja koszulowa kartka, została wyróżniona na blogu Rapakivi w ramach FanBoard #2 SIERPIEŃ. Dziękuję :) Cieszę się ogromnie!

 

Urodzinowe muffiny

Witam!

Dzisiaj mam do pokazania zaproszenia na 9. urodziny inspirowane Violettą. Wiecie kim jest Violetta? Spokojnie... Ja też nie wiedziałam :)

Ale dzięki takiemu zleceniu już wiem.

Violetta to serial o pewnej nastolatce, która jest obdarzona talentem wokalanym.

Praca była inspirowana serialem, szczególnie pamiętnikiem Violetty.

 

To było nie lada wyzwanie. Mam nadzieję, że Jubilatka była zadowolona...

 

 Pod nożyczki poszły Fioletowe Fiołki Galerii Papieru. Na początku nie byłam zbyt przekonana to tych papierów, ale zachwyciłam się ich pięknem, kiedy tylko dostałam je w swoje ręce :)

 

Pracę zgłaszam na dwa wyzwania:

1. Scrapgang - kuchenne motywy (u mnie muffinki).

2. Magiczna Kartka - nietypowe święto (u mnie dzień muffina - 30 marca).

 

Przypominam o zorganizowanym przeze mnie candy urodzinowym - zapraszam do wzięcia udziału w zabawie.

 

Urodzinowe Candy!

Panie i Panowie, oto nadszedł dzień, kiedy ogłaszam swoje pierwsze candy. Okazją są pierwsze urodziny "Kokartkowych Spotkań". Dokładnie rok temu stworzyłam to miejsce i zamieściłam pierwszego posta.

Przyznam - nie sądziłam, że uda mi się wytrwać tak długo, ale teraz muszę powiedzieć (a raczej napisać!), że blogowanie, kartkowanie, scrapowanie itp. wciągnęło mnie zupełnie!

Uwielbiam zwiedzać inne craftowe blogi, podziwiać prace inych, troszkę podpatrywać, poznawać różne metody, techniki, narzędzia, dodatki, papiery...

Uwielbiam tę moją odskocznię, jaką jest tworzenie kartek i innych stworków z papieru.
 

Dziękuję mojemu mężowi, że jeszcze wytrzymuje ścinki ciągle plączące się po całym mieszkaniu, resztki taśmy dwustronnie klejącej, pozlepiane wszystkie nożyczki (od cięcia taśmy - ale już znalazłam na to sposób - a właściwie siostra mnie oświeciła:)) no i najważniejsze - moje craftowe zakupy (znosi je dzielnie - choć z pewnością z ciężkim sercem :):*).

Mojemu kochanemu Smykowi - dziękuję, że nie dobiera się do moich drogocennych przydasiów i nie zamienia je w swoje zabawki :) (choć leżą w Jego zasięgu - zapewne rozumie jak cenne są to skarby dla mamy :)).

 

 

No dobrze, do rzeczy :)

Candy trwa przez miesiąc + tydzień - od dzisiaj, tj. 9.09.2013 do 16.10.2013.

Data zakończenia zabawy również jest istotna - to trzecie urodziny mojego Mikołajka. Zatem podwójna okazja do świętowania :)

 

 

Zasady:

1. Zostań obserwatorem mojego bloga.

2. Udostępnij na swoim blogu informację dotyczącą mojego candy wraz z linkiem zwrotnym do tego posta: podlinkowana informacja z banerkiem w poście (nie musi to być osobny post, może być "przy okazji" :) ) lub/i podlinkowany banerek na pasku bocznym.

3. Zostaw komentarz wyrażający chęć udziału w zabawie wraz z linkiem zwrotnym do posta z notatką o moim candy (jeśli jest informacja w poście).

4. Wróć po 16 października, aby sprawdzić wyniki :) (oczywiście odwiedziny wskazane również w międzyczasie :D).
5. Wysyłka nagrody tylko na adres na terenie Polski.

Banerek do pobrania i umieszczenia na blogu:

A oto i nagroda

1. Zestaw dwustronnych papierów Rapakivi "Be optimistic"

z jednej strony ...

i z drugiej...

2. Pojedyncze papiery

5 sztuk 30x30

z jednej strony... 

i z drugiej...

7 sztuk 15x15

ozdobne karteczki Papermania 6 sztuk

papier kalka 5 sztuk
3 arkusze pianki kreatywnej do cięcia

3. Wycinanki z Big Shota.

serwetki

babeczki

kwiatki

4. Dwa duże tagi z Rapakivi

5. Tasiemki

6. Półperełki samoprzylepne małe białe

7. Kostki dystansowe duże opakowanie (ok. 1000 kosteczek)

8. Kwiatki recyklingowe robione moimi własnymi rękami :)

Zapraszam do zabawy!

Powodzenia!

Kolejny ślubny exploding box

Dzisiaj mam do pokazania kolejny ślubny exploding box - podobny do jednego z wcześniejszych.

Obowiązkowo znaleźli się tutaj serduszkowi państwo młodzi...

Pracę zgłaszam na diabelsko - różane wyzwanie ze stonogi.pl.

 

Debiut ATCiakowy :)

Dzisiaj coś innego niż do tej pory robiłam. Coś, do czego namówiły mnie pewne forumowiczki na Scrapujących Polkach. To dzięki nim skusiłam się na swoje pierwsze ATC, które zrobiłam na wyzwanie Scrapujących Polek. Tematem były podróże i skarb.

Skarbem jest moje dziecko (wiadomo!), a podróż ujęłam w sensie metaforycznym - jako ciążę, oczekiwanie na mój Skarb. Czcionka miesięcy rośnie -  tak jak i ja rosłam wraz z upływem czasu ;) :) :) Choć może październik powinien być mniejszy... choć troszkę ;)