niedziela, 16 września 2012

Potworna zakładka i spółka...

Witam!
 
Dzisiaj mam do pokazania potworną zakładkę (która chociaż potworna to umila czas) i spółkę, czyli dwie kopertówki...
 
Zacznę od spółki...
 
 
Ślubny buraczek z koronką :D

 
 
 






 
 
 
Tę kopertówkę zrobiłam już dawno temu i właśnie dzisiaj sobie o niej przypomniałam, więc dodaję...
 
 
 
 
 
 
 
A teraz potworna zakładka :)
Pożera książki, prawie tak jak i ja :)
Myślę, że umili mi czytanie, choć i tak ta czynność jest dla mnie wystarczająco przyjemna. Ale przecież nie zaszkodzi umilić sobie ją jeszcze bardziej ;)
Podobną zakładkę widziałam kiedyś gdzieś w Internecie, ale niestety teraz nie mogę sobie przypomnieć gdzie.
 
 
 
 
 
 
 
Książka, której stronę tutaj widzicie jest moją ulubioną... To skarbnica złotych myśli. Serdecznie polecam wszystkim! Uważam, że każdy powinien ją przeczytać :D
Może ktoś wie, jaki jest jej tytuł i kto ją napisał? ;)
 
 

3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wiem, ja wiem! Ta książka to Mały Książę napisana przez Antoine de Saint-Exupery :D. A tak przy okazji bardzo ładne kopertówki, szczególnie podoba mi się pierwsza a zakładka super potworna :):).

    OdpowiedzUsuń