poniedziałek, 29 lipca 2013

Urodzinowa fotokartka

Niedawno miałam okazję robić kartkę z okazji ukończenia dwóch latek przez pewnego Pana :)
Kartkę ze zdjęciem wykonałam z papierów UHK "Babie lato" oraz The ScrapCake - moje kochane "Małe potworki".
Pracę zgłaszam na wyzwanie mapkowe goscrap.
 






Z tyłu uroczy Mały Potworek :)
 

sobota, 27 lipca 2013

Posadziłam kwiaty ;)

Nie w ogródku, a w doniczce. Nie żywe, a papierowe ;)
Czyli kolejna kartka doniczka zrobiona z okazji ukończenia roku szkolnego.
Również w formacie A4 - wypadałoby napisać donica a nie doniczka ;)
Połączenie Cukierka Miętowego z Pastelowym Kapuśniaczkiem z Galerii Papieru.
 



Urodzinowy czekoladownik

Dzisiaj kolejna zaległa praca, zrobiona w kwietniu na urodziny Madzika (jak widać ;))
Kartka ze słodką wkładką ;) czyli tzw. czekoladownik lub czekokarka (jak kto woli).
 



poniedziałek, 22 lipca 2013

Kwiaty dla nauczyciela i Diabeł na Rynku :)

Wracam po dosyć intensywnym weekendzie, który zaczął się już w piątek. Najpierw Tatralandia (co to był za relaks!), później zoo w Krakowie i diabeł na Rynku Głównym :) Tak tak, był tam diabeł, nie dał się przepędzić urzędnikom, którym podobno przeszkadzają takie występy, gdyż odbywają się w okolicy Kościoła Mariackiego... Ciekawa sprawa... Postaram sie wstawić kilka fotek, jak tylko zrzucę je na komputer.
 
A teraz z innej beczki...
Poniżej kartka dla wychowawcy z okazji zakończenia roku szkolnego. Jeszcze nigdy nie robiłam doniczki w takim formacie - A4 (zawsze są o połowę mniejsze), ale muszę przyznać, że przypadł mi do gustu taki rozmiar ;)
 






wtorek, 16 lipca 2013

Czekoladownik na Dzień Taty

W końcu po paru deszczowych dniach znowu wyszło słońce, oby na dłużej, bo w najbliższym czasie mamy w planach (choć jeszcze bardzo niepewnych) Tatralandię, jupi :)
A teraz przechodzę do rzeczy...
Dzisiaj mam do pokazania kolejną zaległą pracę - czekoladownik zrobiony z okazji Dnia Taty.
 Zapraszam do obejrzenia :)
 




sobota, 13 lipca 2013

Morska zakładka

Kolejna zakładka, która leci na wyzwanie, tym razem na blog sklepu Ewa - wyzwanie Morza szum. Morze, plaża, leżaki, parasolki i stworzątka morskie połączyłam z fioletem (miało być morsko lub jagodowo, jest morsko-jagodowo, z naciskiem na morsko ;) )
 




piątek, 12 lipca 2013

50-te urodziny

Klasyczna męska kartka z okazji ukończenia 50-tych urodzin. Minimalizm w dodatkach oraz połączenie perłowego czarnego ze złotem i jasnym kremowym kolorem sprawia, że kartka jest elegencka i prosta zarazem.
 
 

środa, 10 lipca 2013

Monochromatycznie po raz kolejny

Kolejna praca, którą posyłam na wyzwanie 123 scrapuj Ty! - Monochromatycznie.
Lubię tworzyć kartki w jednym kolorze, są takie "bezpieczne" ;) Jest mniejsza obawa, że coś nie będzie pasować do reszty... Zwłaszcza, gdy używamy papierów z jednej kolekcji - tutaj Papermania Burleigh Blue.
 
 



wtorek, 9 lipca 2013

Osiemnastka miłośniczki zwierząt

 Poniżej kartka z okazji osiemnastych urodzin miłośniczki zwierząt, szczególnie koni, oraz, być może przyszłej Pani Weterynarz :)




 
Wymowna przestroga i rada dla przekraczającego próg dorosłości młodego człowieka (tutaj dobrze się złożyło - w końcu to wskazówka dla miłośnika koni ;)) :D
 


poniedziałek, 8 lipca 2013

Monochromatycznie - zakładka

Poniżej kolejna zakładka - prezent urodzinowy dla osoby kochającej muzykę. W pracy połączyłam motyw muzyki z urodzinami poprzez zamieszczenie z tyłu zakładki zapisu nutowego Sto lat!
 


 
Oprócz bazowego białego koloru i pewnych białych elementów użyłam tylko jednego koloru - różowego, dlatego pracę zgłaszam na monochromatyczne wyzwanie 123 scrapuj Ty! (mam nadzieję, że się kwalifikuje ;))

książkowe lowe

Książki są moją wielką pasją. Potrafią "wciągnąć" mnie na długie godziny. Czasem czytam bardzo szybko, pochłaniam wręcz książkę i odkładam dopiero wtedy, kiedy dotrę do ostatniej strony, ale czasem czytam bardzo powoli, żeby opóźnić rozstanie z bohaterami (nie lubię drugi raz czytać tego samego, tak samo jak nie lubię oglądać kilka razy tego samego filmu - ale zdarzają się wyjątki, jak od każdej reguły ;))
 
Korzystając z okazji, że dzisiejszy post dotyczy literatury, chciałabym polecić trylogię Paulliny Simons: Jeździec miedziany, Tatiana i Aleksander oraz Ogród letni (choć co do ostatniego tytułu mam pewne wątpliwości). Książki dostałam od męża na urodziny. Na początku nie mogłam "zabrać się" za nie, ale kiedy już zaczęłam czytać, pochłonęły mnie zupełnie! A przynajmniej dwie pierwsze części. Wątek miłosny na tle wojny widzianej oczami mieszkańców Rosji (a właściwie ZSRR). Bardzo wzruszająca historia pozwalająca poznać oblicze wojny z innej perspektywy, nie tylko naszej "polskiej", której uczą na lekcjach w szkole. Byłaby to świetna propozycja lektury dla klas maturalnych, gdyby nie pewne sceny :D Autorka nie szczędzi nam uniesień miłosnych, wręcz erotycznych. Poświęca im bardzo długie strony, tworzy szczegółowe opisy :) Według mnie jest ich trochę za dużo, co oczywiście nie zniechęciło mnie do dalszego wgłębiania się w treść ;) 
Jest to utwór od którego nie mogłam sie oderwać. Ale również jest to właśnie ten typ książki, której nie chciałam kończyć czytać. 
Trzecia częśc niestety bardzo mnie rozczarowała. Zupełnie nie pasuje do dwóch pierwszych. Inny klimat, inni bohaterowie...  Nie zmieni to oczywiście faktu, że to cudowna opowieść, jednak każdemu polecę zatrzymac się przy części drugiej. Ogrodu letniego do dzisiaj nie przeczytałam w całości, ale do Jeźdźca miedzianego i Tatiany i Aleksandra być może jeszcze wrócę, pomimo niechęci do powtórek ;)
 
O książkach mogłabym pisać bez końca, bez końca polecać różne tytuły. To moja wielka pasja. Z pewnością jeszcze wrócę do tego tematu, bo lubię czytać i rozmawiac o literaturze.
 
Lubię też robić zakładki do książek. Mam już ich kilka na koncie, choć dla siebie jeszcze nie zdążyłam zrobić ani jednej - prawdziwe jest powiedzenie, że szewc bez butów chodzi ;) Mój mąż, po wielokrotnych napomnieniach, prośbach i groźbach, w końcu doczekał się swojej. Wprawdzie dzisiaj jej nie pokażę, ale za to dwie inne zakładki, które miałam przyjemność robić jakiś czas temu.
 




niedziela, 7 lipca 2013

Zaległości ciąg dalszy...

Dzień Mamy dawo za nami, a ja dopiero dzisiaj wrzucam zdjęcia kartek na tę okazję... Jedne kartki wrzucam od razu, inne odkładam na później. Czasem to później jest jeszcze później i później ;) Ale w końcu nadszedł czas i na te :) Jedna standardowa i dwie doniczki.