Wiosna bardzo późno do nas zawitała, ale za to od razu z piękną pogodą! Aż żal siedzieć w czterech ścianach, zwłaszcza, gdy ma się w domu małego łobuziaka, który ciągle tylko ciągnie na podwórko :) I właśnie dlatego tak rzadko ostatnio pojawiam się na blogu, ale postaram się to zmienić. Pierwszy zachwyt wiosną za mną, teraz powrót do rzeczywistości :) Mam kilka kartek (i nie tylko) do pokazania, dzisiaj przybywam z kartką-torebką. Pastelowy róż - bo dla dziewczynki. Delikatna, bez przepychu. Takie lubię najbardziej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz