Witam
gorąco moich Zaglądaczy!
Jednym
okiem oglądam „Smerfy”, drugim zerkam na laptopa i piszę posta
(oby to się nie skończyło źle dla mojego zmysłu wzroku), bo chcę
pokazać coś, co ostatnio zrobiłam.
Jest
to kartka - oczywiście, lecz nie o nią tutaj chodzi, ale o sukienkę
szydełkową, która jest głównym elementem na tej kartce (i głównie tym chcę się pochwalić :)). Sukienusię zrobiłam sama,
metodą prób i błędów (błędów nie było nawet tak dużo, a co
za tym idzie - mało prucia ☺). Z szydełkiem zaprzyjaźniłam się
już jakiś czas temu, ale do tej pory robiłam głównie czapki i to
wszystko z pomocą schematu. Sukienka może nie jest idealna – ale
jestem z niej zadowolona (przyznam nieskromnie).
Szydełkowe
dodatki szalenie mi się podobają w kartkach (to było motywacją do
rozpoczęcia szydełkowania), do tej pory nie zrobiłam ich wiele, a
właściwie wcale, ale postanowiłam poprawę i już zaczynam
produkcję kwiatków i innych cudnych (mam nadzieję!) rzeczy.
POWITALNA KARTKA DLA MALUSZKA
wspaniała sukienusia
OdpowiedzUsuń