Deszcz
padał, padał bez końca. Prosiaczek myślał sobie,
że nigdy, póki żyje, a miał już on lat bardzo dużo - może trzy,
a może i cztery - że nigdy nie widział takiego deszczu.
Dzień w dzień, dzień w dzień, deszcz, deszcz i deszcz..
że nigdy, póki żyje, a miał już on lat bardzo dużo - może trzy,
a może i cztery - że nigdy nie widział takiego deszczu.
Dzień w dzień, dzień w dzień, deszcz, deszcz i deszcz.
Alan
Alexander Milne Kubuś
Puchatek
Zaletą
deszczowego dnia jest to, że bez wyrzutów sumienia można zostać w
domu i:
- czytać
książki
- poświęcić
czas na swoje hobby (np. scrapbooking)
- pić
gorącą herbatę i oglądać amerykańskie seriale lub bardziej
ambitnie – filmy.
Lista
mogłaby być oczywiście dłuższa i to tylko mój subiektywny wybór
– to, co najbardziej lubię robić, kiedy za oknem pada deszcz.
O
jednym jeszcze warto tutaj wspomnieć – jest czas na nadrobienie
zaległości na blogu. Mam kilka prac, których nie pokazałam, a
które są bardzo bardzo zaległe. Jedną z nich jest kartka na Dzień
Mamy...
KARTKA Z OKAZJI DNIA MAMY
KARTKA Z OKAZJI DNIA MAMY
Kiedy
robiłam te zdjęcia mieliśmy piękną majową pogodę... Tęsknię
trochę za tym, ale jak już wspominałam wcześniej, deszczowa
pogoda również ma plusy.
Super karteczka :-)
OdpowiedzUsuńDzięki za miły wpis. Pozdrawiam!
Usuńbardzo pomysłowa
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za komentarz i odwiedziny!
Usuń