Wracam po dosyć intensywnym weekendzie, który zaczął się już w piątek. Najpierw Tatralandia (co to był za relaks!), później zoo w Krakowie i diabeł na Rynku Głównym :) Tak tak, był tam diabeł, nie dał się przepędzić urzędnikom, którym podobno przeszkadzają takie występy, gdyż odbywają się w okolicy Kościoła Mariackiego... Ciekawa sprawa... Postaram sie wstawić kilka fotek, jak tylko zrzucę je na komputer.
A teraz z innej beczki...
Poniżej kartka dla wychowawcy z okazji zakończenia roku szkolnego. Jeszcze nigdy nie robiłam doniczki w takim formacie - A4 (zawsze są o połowę mniejsze), ale muszę przyznać, że przypadł mi do gustu taki rozmiar ;)
och to faktycznie doniczka gigant:) śliczne kwiatuszki i kokardka
OdpowiedzUsuńO tak, właściwe określenie ;) dziękuję za odwiedziny i miłe słowo!
UsuńPrześliczna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz :)
Usuńpiękny bukiet ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję z odziedziny i pozostawienie po sobie śladu:)
Usuń